Dziś chciałam pokazać cały kalendarz z serii Flip-It Stamp. Wafelki minimalnie różnią się wielkością ale na tym kalendarzu uczyłam się montować te wafelki - kolejne były coraz łatwiejsze :)
"Flip-It Stamp"
Lizzie Kate
różne odcienie kanwy, mulina DMC
poszczególne wafelki
Swietny kalendzrz fajny pomysl z tymi wafelkami pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKalendarz wygląda fantastycznie w takiej formie;) Gratuluję ukończenia projektu;) Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńGratuluje skonczenia kalendarza! Widze, ze wafelki nadal sa najpopularniejsza forma wykonczenia :D
OdpowiedzUsuńPamietam jak go haftowalam w Stanach w 2011 roku. Zameczyl mnie przez 12 miesiecy i kolejne kalendarze haftowalam juz w ciagu 2-3 miesiecy :) Hmm, moze czas jakis nowy kalendarz zaczac? Od paru lat nic nie wyxxx....
Ślicznie i kolorowo, ja tez dochodziłam do wprawy przy montażu wafelków z innej serii kalendarzowe, ale Twoja prezentuje się cudnie
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki no i super pomysł na kalendarz. Brawo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe odwiedzinki i pozdrawiam:-)
Fajny kalendarz, podoba mi się jak ładnie wykończyłaś każdy kafelek. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz powstał :). Wytrwałość to dobra cecha ;)
OdpowiedzUsuńI tym sposobem nie zapomnisz nigdy, jaki jest aktualnie miesiąc ;-)))
OdpowiedzUsuńFaaajne te "wafelki" :-)