Jesienny domek gotowy. Na razie nie oprawiam go ponieważ wyszywam na jednym kawałku tkaniny i przycięcie byłoby niewygodne dla naprężenia tamborka przy kolejnym domku, a Lugana jeszcze mocno się troczy.
"Autumn house"
Lugana 25ct szaroniebieska, mulina DMC
bez backstitchy tu w sumie tylko kokardka
Prześliczny haft! oby cała jesień taka była- kolorowa i jasna;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńКакой хорошенький домик!
OdpowiedzUsuńCudo 🤩
OdpowiedzUsuńFajny ten hafcik , lubię wyszywać domki i napisy. ale bez konturów byłby nijaki ten hafcik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Чудесный домик! Очень красивый и уютный!
OdpowiedzUsuńAleż jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńPisałam komentarz... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Super wyszło! Nadrabiam zaległości w czytaniu bloga i ide szukac dalszych postępów ;)
OdpowiedzUsuń