W końcu udało mi się zakończyć ostatnią część haftu. Tym samym mogę odhaczyć kolejnego UFOka.
SODA
"Sewing"
Len obrazkowy 32" piaskowy, mulina DMC
bez backstitchy
szczegóły
w ubiegłym miesiącu było tak
pozostałe
razem - niestety nie mogłam zrobić foto w 3 ramce bo tak dobrze schowałam,że nie wiem gdzie jest.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Kochana, gratuluję ukończenia UFO-ka :)
OdpowiedzUsuńWarto było nad nim popracować. Jest wspaniły.
Wow! Super! Cudnie mieć taki obrazek :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Чудесная швейная машинка!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za haftami Soda, ale te bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńtyle pracy...gratuluję
OdpowiedzUsuńta maszyna jest tak cudowna! Tak mieć takie cudo na ścianie w pracowni <3
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluje ukończenia UFO-ka. Ciekawa jestem co teraz u ciebie "na tapecie". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję! Piękna praca. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper ten hafcik:))))będziesz miała ładną kolekcję:)))
OdpowiedzUsuńSuper, że skończyłśs UFOka a hafcik cudny, szkoda żeby e szufladzie leżał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super wzor.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik, fajnie, że udało się ukończyć ufoka:)))
OdpowiedzUsuńJest pięknie Małgosiu 😊👏
OdpowiedzUsuńJak to dobrze,że skończyłaś...podziwiam!
Pozdrawiam słonecznie😊🌞
Cudowny zestaw obrazków :) będzie pięknie- gratuluje wytrwałości w haftowaniu - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń