Kolejne hafciki od tej samej projektantki jak tylko zobaczyłam musiałam je mieć. Niestety zdjęcia nie oddają urody tych latarenek. Prócz koralików do haftu użyłam metalizowanych nici.
"Christmas Lantern"
14ct. kanwa plastikowa przeźroczysta, mulina DMC
16 odcieni DMC, koraliki, nici metaliczne
No nie dziwię Ci się Małgosiu. Cu przeurocze ☺️
OdpowiedzUsuńPrzesliczne!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne są te latarenki :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczne te latarenki :)
OdpowiedzUsuńPiekne.
OdpowiedzUsuńPrześliczne drobiazgi! Też mam je w planach :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-)
o kurcze, zachwycające te latarenki! wzór piękny, taki klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńLatarenki cudne , chyba te same wyszywała Kasia z xgalaktyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocze maleństwa :)
OdpowiedzUsuńsa takie śliczne i misterne
OdpowiedzUsuńMnie zachwyciły nawet na zdjęciach, zwłaszcza ta ze świeczkami.
OdpowiedzUsuńSą przepiękne. Bardzo "cieplutkie" i świąteczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne latarenki <3 Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne te hafciki:))Fajne by było również wyhaftować cztery i zszyć je razem,taki haft przestrzenny:)))
OdpowiedzUsuńFajne te latarenki. W sam raz na choinkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne latarenki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuń