Dziś w końcu porobiłam kilka fotek. Na pierwszy rzut idą moje nowe mulinki DMC. Uzupełniłam brakujące kolorki. Jeden odcień jest błyszczący-to na śnieżynki.Kupiłam też tamborek do wyszywania na lnie. Dotychczas pracowałam na sztywnych kanwach,więc haftowałam w rękach.
Gratisy: zestaw do haftu z Rudolfem i świąteczny schemat od LOTV.
Lubię te błyszczące mulinki,będziesz miała piękne śnieżynki;)
OdpowiedzUsuńKociak z gazetki ... cudny!;)
Pozdrawiam.
Super!!! Też bym chciała takie gazetki, niestety w moim "mieście" nie ma ani dobrego salonu prasowego ani dobrej pasmanterii....
OdpowiedzUsuńBardzo owocne zakupy. Aż człowiek chce brać i robić najlepiej wszystko na raz :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta błyszcząca niteczka. Już nie mogę się doczekać śnieżynek nią wyszytych :)