Przed świętami zdążyłam wysłać jedynie dwie kartki gdy coronavirus dopał pracowników tutejszej poczty. Już nie ryzykowałam z wycieczką do sąsiedniego miasta. Tym bardziej ,że wirus zadomowił się w naszym miasteczku i co chwila słyszeliśmy o kolejnych zarażonych mieszkańcach i zamykających się instytucjach.
W tym ponurym czasie bardzo ucieszyły mnie kartki które jakimś cudem dzięki pomocy listonoszy z sąsiedniego miasteczka dotarły do mnie.
Karteczki od
Serdecznie dziękuję za pamięć i śliczne karteczki.
Śliczne karteczki!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki!
OdpowiedzUsuńCiężkie czasy lepiej chuchać i dmuchać na zimne niż się sparzyć!
Pozdrawiam serdecznie!
bardzo miłe takie dowody pamięci
OdpowiedzUsuń