Nadeszła jesień i czas grzybobrania. W Irlandii nie ma zwyczaju zbierania grzybów , więc lasy są pełne piękych okazów. Ja lubię polować z aparatem :) Tym czasem zrobilam sobie serię haftowaych grzybków. Na pierwszy ogień idzie uroczy muchomorek.
Projekt: Aliolka
Aida14ct.żółta, mulina DMC
bez backstitchy
szczegóły
ostatnio spotkane na spacerze po lesie
Śliczny muchomorek :)
OdpowiedzUsuńCudny, mnie się też bardzo podobają wzory Aliolki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy haft :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu śliczny obrazek wyhaftowałaś :).
OdpowiedzUsuńI jeszcze ten pajączek na muchomorku :).
Piękny haft i wspaniała jesienna aranżacja zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik, ja dzisiaj wróciłam z grzybobrania z pełnymi koszykami. I mimo, że sporo osób chodziło po lesie to każdy miał co zbierać :) czekam na kolejne Twoje grzybki
OdpowiedzUsuńcudowny muchomorek! I pajączek też:-D
OdpowiedzUsuńŚliczny, maleńki hafcik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😃
That is a very cute little mushroom! Thank you for joining the SAL!
OdpowiedzUsuńHafcik prześliczny!
OdpowiedzUsuńGrzyby uwielbiam :-) jedne zbieram a inne podziwiam :-)
serdecznie pozdrawiam :-)
Ten motyw bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńVery pretty finish
OdpowiedzUsuńSuper muchomorek!
OdpowiedzUsuńEkstra muchomorek, bardzo je lubię, chociaż są trujące, to wielką sympatią darzę muchomorki, a te pierzaste grzybki na zdjęciu są przepiękne! Nigdy takich nie widziałam, wiesz może co to?
OdpowiedzUsuńNajbardziej z grzybków wlasnie ten trujak mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń