Dzisiaj SALowo :) Po pierwsze przyszła pora na majowy raport w Small SAL i CSC SAL. Moje ostatnie majowe maleństwa to hafcik w morskim stylu i filcowy breloczek.
Cross Stitch Gold nr112
Aida 14ct ,mulina DMC
Mój hafcik zgłaszam tutaj
Filc,koraliki,tasiemka i wypełnienie
Również nadeszła pora na rozpoczęcie nowego SALu "Chata za miastem" Zastanawiam się nad wyborem materiału. Chyba zdecyduje się na len ponieważ z kanwą u mnie krucho ,same małe skrawki. Wzór nie drukowałam-zazwyczaj haftuję wprost z laptopa. Muliny DMC plus coś tam z Anchora. Na 81 mam 50 więc nie jest źle.
Ostatnia wizyta w mieście zaowocowala zakupem kilku przydasi-skromnie bo finanse skromne.
A na deser coś słodkiego. Przysmak moich dzieci Rafaello - najlepszy na drugi dzień.Przepis możecie znaleźć tutaj.
Witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za komentarze.
Strasznie jestem ciekawa tego haftu z chata, no i podziwiam, ze prosto z komputera patrzysz na wzor, ja to musze wszystko drukowac. Ciastem kusisz, a ja na diecie;( Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, wszystko fajne, ale i tak najbardziej czekam na etapy powstawania tej baśniowej chatki :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością będę czekać na postępy w chatce! Tym bardziej, że haftujesz tą która najbardziej mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDrobiazgi urocze :-)
Przeuroczy mały hafcik. Z niecierpliwością czekam na pierwszą odsłonę chatki.
OdpowiedzUsuńOoo Małgoś i ty się skusiłaś! Będę mocno kibicować :)
OdpowiedzUsuńYour Smalls finish is very cute! Thank you forr your comment on my smalls finish. I accidentally deleted your comment so I apologize. I hit the wrong button when I was accepting my comments.
OdpowiedzUsuńno problem :)
Usuńmaleństwa słodkie, ale ciekawy temat to ta chata, już nie mogę się doczekać efektu...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA to mnie zaciekawiłaś tym haftowanie z laptopa. Podziwiam. Ja bym tak chyba nie mogła. Myślę, że na każdym kroku bym zaliczała pomyłki :)
OdpowiedzUsuńSporo dziewczyn będzie haftować te chatki, no i nie dziwne są cudne. Sama bym się skusiła, ale w moim przypadku to na razie niewykonalne...
Pozdrawiam :)
Też wyszywam domek, ale wybrałam czerwony. Interesuje mnie jak wyszywasz z laptopa. Przy małych wzorach korzystam z tableta , ale przy tak dużym obrazie jak chatka bym się bała , że się pomyle.
OdpowiedzUsuńJest to uciążliwe ,wszędzie muszę z lapkiem chodzić, no i odpada haftowanie na ogrodzie. Dla odmiany maleństwa sa przeważnie z gazetek,więc mogę je zabrać wszędzie. Muszę sobie sprawić dobrą drukarkę.
UsuńMaleństwo śliczne, czekam na chatkę :)
OdpowiedzUsuńPiękne to Twoje haftowanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwa jest ta malutka kotwica :) Chata zapowiada się zjawiskowo. Podziwiam za haftowanie z monitora - ja muszę mieć wydrukowany wzór w łapkach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam marynistyczne motywy, cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękne race, dziękuję za zgłoszenie do Wyzwania w Szufladzie.
OdpowiedzUsuńTeż wyszywam chatkę, ale zieloną:) Będę kibicować:)
OdpowiedzUsuń