Dalej gonię z zaległościami i kolejnym SALem. W tym tygodniu pora na kalendarz. Mam do nadrobienia w sumie 3 miesiące. Pierwszy na tapetę poszedł sierpień i piękne maczki. Ten hafcik upatrzyła sobie moja mama ,więc powędruje do kraju. Dlatego też nie oprawiałam go do zdjęcia. Do kompletu mam dorobić chabry ale to już zostawię na przyszły rok. W tej zabawie mamy wolną rękę i możemy swobodnie dobierać obrazki na dany miesiąc. Dlatego na kolejny zamiast butelki wina powstanie mały jesienny wianuszek.
Aida DMC 16" ,mulina DMC
Dziękuję za komentarze i witam nowych czytelników mojego bloga.
Очень красиво!!
OdpowiedzUsuńFajny,żywy hafcik:)) Szkoda,że coraz mniej takich kolorków za oknem:(
OdpowiedzUsuńHaft idealny na przepędzenie jesiennych mgieł;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa, które pozostawiłaś na moim blogu! Miło mi, że "zasiliłaś" grono obserwatorów i zechciałaś wziąć udział w mojej zabawie - życzę powodzenia w losowaniu:)
Pozdrawiam serdecznie!
P.s. Przy okazji pozdrowię Prudnik;)
Piękne maki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Śliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńSzybko nadrabiasz te zaległości. Maki ładne i znajome. We wrześniu też się wyłamałam, w październiku ...też:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uroczy haft :) Zimą będzie poprawiał nastrój wśród szarug i słot :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Akurat czarujesz lato :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam maki,mogłabym je mieć wszędzie,obok róż;)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik.
Maczki jak malowane... cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maki i zboża to przepiękne zestawienie, a i jeszcze te pszczółki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne maki:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńCudne kolory! Lekarstwo w sam raz na jesienne pluchy za oknem
OdpowiedzUsuńRazem z chabrami, które zamierzasz wyszyć, będą tworzyć śliczny komplet :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te maki, czekam na wianuszek - ciekawość mnie zżera :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje maczki!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło☺
Piękne maki i cudnie dobrałaś kolory. No i oczywiście pszczółki, są po prostu urocze. Czekam zachłannie na kolejne hafty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Śliczny hafcik, a te pszczółki są przeurocze:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńcudowne te maki
OdpowiedzUsuńZapisałas się do mnie na Sal wiosenno-letni, ale nie otrzymałam od Ciebie emaila aby wysłac wzorek!
OdpowiedzUsuńTak, tak już piszę do Ciebie :)
UsuńSo beautiful, this piece. I love the little bees.
OdpowiedzUsuńPiękne maczki przypominają o minionym lecie!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne maki, jedne z moich ulubionych kwiatów.
OdpowiedzUsuńMaczki są bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńsuper maczki, pięknie wyszły, jedne z najładniejszych kwiatów do haftowania :)
OdpowiedzUsuńPrzrpiękne maki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Piękne maki :)
OdpowiedzUsuń