środa, 2 lipca 2014

Tajemniczy Sal u Kasi - KONIEC.


 W styczniu ruszył na Fb ciekawy projekt -Tajemniczy Sal u Kasi. Ja wystartowałam  miesiąc później.Kasia na początku zabawy podała nam rozmiar haftu i potrzebne odcienie muliny. Sam projekt był tajemnicą. Każdego tygodnia dostawałyśmy nowy fragment wzoru. Ile było zabawy przy zgadywaniu co to będzie :D Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Po opublikowaniu ostatniej ćwiartki Sal przestał być tajemnicą :( Osobiście już na początku zabawy natknęłam się na tą pracę na blogu naszej koleżanki- Zapach Jaśminu, ale i tak zabawa była świetna. Chętnie ponownie skorzystam z takiej formy wspólnego wyszywania. Niestety w okresie letnim krucho u mnie z finansami i praca będzie musiała poczekać na oprawę.

           







                                   
                                                             "Martwa natura z koronką"
                                                             "Nature morte a la dentelle"
                                                                         V.Enginger
                                                            Len Belfast 32ct jasnooliwkowy
                                                                   Mulina DMC,Anchor


Serdecznie  witam nowych obserwatorów mojego bloga i dziękuję za wszystkie miłe słowa.

23 komentarze:

  1. Piękna haftowana praca, Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ten hafcik na innych blogach, świetnie Wam poszło :) Obrazek cudny, ma klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O.patrz! Gdybym wiedziała, tobym się zapisała, bo mam ten obrazek w planach. Cudny jest!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ piękne krzyżyki, prościutkie, puchate, rewelacja!
    Świetna praca!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bellissimo e punto croce cosi piccolo. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny haft. Takie kolorki na lnie wyglądają wspaniale. Niestety oprawa obrazów
    nie jest tania, dlatego właśnie ja zawsze robię to sama. Pewnie efekt nie jest tak wspaniały jak by mógł by być, no ale: jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma... :)))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak pięknie! Serwetka jest bardzo delikatna! Dziękuję bardzo za odwiedzenie mojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny haft! serweta wygląda przepięknie, tak delikatnie, zwiewnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna praca, zwłaszcza ta serweta mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uroczy efekt. Ta delikatność koronkowej serwetki i kolorystyka warte są zachodu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uroczy haft. Śliczny wzór i kolorystyka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny hafcik!!! Bardzo podobają mi się jego kolorki!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje ulubione zestawienie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny wzór i śliczny haft , szkoda że nie mam takiej kanwy bo bym się na niego skusiła ,, wzór kiedyś zapisałam ,m,,

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj muszę pasa zacisnąć i skończyć ten zabawowy hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ to jest cudne, niezwykle pięknie wyhaftowana serweta. Podziwiam Twój talent i wytrwałość.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne!!! Koronka jak prawdziwa:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny haft! Ta koronkowa serweta jest obłędna,bardzo mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń