środa, 9 października 2019

Mikołajek


 U mnie w tym miesiącu przewaga haftów świątecznych. Mikołajka zaczęłam jeszcze pod koniec września ale po zrobieniu kokardy haft poszedł na bok. Teraz wróciłam i dokończyłam robótkę.




                                                          Cross Stitch Crazy nr 260
                                                       Aida 14ct.biała, mulina DMC


bez backstitchy


szczegóły



 Mimo ,że wzór nie należy do wielkich jest w nim aż 16 odcieni muliny niektóre ciężko było rozpoznać bo tonacja była naprawdę minimalna. Plus mix 1 i 2 nitkami i masa backstitchy.Miał być relax ,a była męczarnia uff ale to już za mną.

Mikołajka zgłaszam na zabawę u Xgalaktyki.


Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

20 komentarzy:

  1. jak zawsze piękny hafcik, czasem wzory które są małe i niby łatwe potrafią wymęczyć okrutnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze są te wzorki, jeszcze trochę a bedziesz mieć całą kolekcję☺️

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny, prześliczny i przesympatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo iż niewielki widać, ze nie należy do najłatwiejszych. Przepięknie wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Haft może i był męczący, ale za to jaki piękny. Brawo za wytrwałość:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Małgosiu, Twoje zawieszki są wspaniałe!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały ten mikołajek...jak zawsze choinkowa zawieszka wyszła Ci Gosiu perfekcyjnie:)
    Bardzo dziękuję za komentarz i słowa otuchy u mnie na blogu !
    Uściski słoneczne:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście jak na takie maleństwo to kolorów ma multum!
    Ale efekt jest wart zachodu :-)
    serdeczności ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. warto było sie męczyc bardzo mi się podoba ;) a kolorów mnóstwo jak na takie maleństwo

    OdpowiedzUsuń
  10. Małgosiu zawieszka pierwsza klasa😊👍 a kolorów rzeczywiście mnóstwo jak na takie maleństwo:)
    Też mam ten wzorek w swoich zasobach .
    Pozdrowionka serdeczne:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Może hafcik był męczący, ale efekt końcowy znakomity.

    OdpowiedzUsuń
  12. Skąd ja to znam, czasami takie maleństwo potrafi nie źle wejść w kość, na szczęście Mikołaj skończony i jest przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super że udało Ci się wrócić do tego Mikołaja wyszedł ślicznie:).

    OdpowiedzUsuń