Dziś chciałam pokazać kolejnego grzybka, tym razem czas na kurki (pieprznik). To kolejny śliczny schemat od
Aliolki. Wszystkie dodatki do stylizacji grzybków nazbierałam z moimi dziećmi podczas wrześniowych spacerów po lesie.
Projekt: Aliolka
Aida 14ct. błękitna,mulina DMC
bez backstitchy
szczegóły
a to kolejne grzybki upolowane aparatem
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Śliczny hafcik Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńLubię spacerować po lesie w poszukiwaniu grzybów ,nie znam się na nich za bardzo ale kurki akurat znam i lubię. W sosie śmietanowym są pyszne;)
Pozdrawiam słonecznie :)))
Bardzo smaczny hafcik :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chodzić po lesie "za grzybami" :-)
serdeczności śle :-)
Grzybów zbierać nie lubię, nie znam się na nich. Natomiast hafcik jest uroczy. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik i fajna sesja. W Polsce jest teraz urodzaj na grzyby i w lasach pełno grzybiarzy :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHaft naprawdę niezły.
OdpowiedzUsuńJa bym z chęcią poszła na grzyby, ale niestety się na nich nie znam.
Kolejny grzybek i kolejny piękny haft.
OdpowiedzUsuńAleż sympatyczny grzybuś!Świetny hafcik, stylizacja słodka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Bardzo wdzięczny wzór:)))
OdpowiedzUsuńMatko kochana, uwielbiam kurki pod każdą postacią, a te też są przepiękne !
OdpowiedzUsuńNie zbieram grzybów i ich nie jadam ale ten wyhaftowany wygląda baedzo smacznie :) lubię wzory od Aliolki,. Dziękuję za przypomnienie projektantki, dawno do niej nie zaglądałam.
OdpowiedzUsuńCudowny haft
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te wzorki, malutkie ale ile w nich uroku i wdzięku
OdpowiedzUsuń