wtorek, 13 września 2016

Sal UFOK-owy podsumowanie sierpnia.


 Pod koniec wakacji udało mi się popracować nad UFOK-ami, dzięki temu zakończyłam mój "Kalendarz z domkami". Niestety zaatakowała nas grypa żołądkowa, najpierw mlodszego synka,a później mnie. Na szczęście pierwszy raz  dałam radę zwalczyć ją bez pobytu w szpitalu. Tak więc z lekkim opóźnieniem mogę pokazać mój gotowy kalendarz.


                                                      Country Cottage Needleworks
                                                     aida 20ct.piaskowa, mulina DMC

                                     
ostatni grudniowy domek


trochę zbliżeń na poszczególne miesiące






We wrześniu mam nadzieję ostro powalczyć z kolejnym zaległościami.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

36 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ten kalendarz:)podobają mi się te domki,są takie zwyczajne,proste,ale w prostocie siła:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kalendarz jest imponujący, bardzo mi się podoba. Co do grypy jelitowej to współczuję mógł to być rota i adenowirus bardzo popularne w tym okresie. Trzymaj sie buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Robi wrażenie, świetny hafcik. trochę pracy przy nim było ale warto!!
    Gratuluję wytrwałości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny kalendarz :) Gratuluję ukończenia UFOK-a :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie słodkie te domki. Aż trudno uwierzyć, że je odłożyłaś. Ale fajnie, że udało się jednak skończyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Очень красивые домики! Прекрасная работа!

      Usuń
  6. Pięknie wygląda ten kalendarz! bardzo lubię takie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluje skończenia UFOka! Piękny kalendarz wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I dobrze ,że go skończyłaś ,bo jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kalendarz!
    Pięknie wyglądają wszystkie domki razem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, dobrze, że się już wykurowaliście, bo jelitówka, to nic przyjemnego ...

    Domki super się prezentują :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ pięknie wygląda całość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję - piękny haft....kawał roboty:)
    Ale efekt końcowy jest zachwycający:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już z górki Gosiu! Warto było- wyszło super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uroczy haft.Robi wrażenie, no i jeden ufok mniej :) Dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniale prezentują się te domki, to fajny kalendarz:-)
    Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Domki świetnie wyglądają. W ogóle lubię haftowane domki.
    Super, że skończyłaś ten salowy haft.
    Dużo zdrowia dla Was.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny kalendarz :) Zdrówka Wam życzę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Domki w całości robią wrażenie, trzymam kciuki za kolejne ufoki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze, że skończyłaś! Haft jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobrze, że skończyłaś! Haft jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny kalendarz wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratulacje, wygląda imponująco!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super praca, kawał pięknej roboty! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale zazdraszczam,że jesteś posiadaczką wszystkich tych domków;)Zawsze mi się podobały i kiedyś,kiedyś na pewno jak będę miał masę wolnego czasu, to sobie je wyszyje;)
    A teraz podziwiam i gratuluje ukończenia. Świetny kalendarz!

    OdpowiedzUsuń
  25. No no super wyglądają w grupie:) pozdrawiam! ps dziękuję za przesyłkę wymiankową:)

    OdpowiedzUsuń