piątek, 5 czerwca 2015

"Coś dziewczęcego"


Czerwcowe wyzwanie u Hanulka nosi tytul "Coś dziewczęcego" .Niestety jestem mamą tylko dwóch małych urwisków,więc postanowiłam zrobić hafcik przydatny dla starszych dziewczynek :) Trochę poszperałam w przestworzach netu i na tym blogu znalazłam darmowy schemacik zgrabnych nóżek w szpileczkach,a ja kocham wysokie obcasy :)  Hafcik wykorzystałam jako ozdoba małego woreczka.



                                                        schemat:  Brigitte Dadaux
                                          Len Dublin biał 25ct, mulina z darmowego zestawu
                                                                   haft 1x1


Wgląd pod spódniczkę :P

Tył w groszki.


 Trochę dziubania było na tej drobnicy ale chciałam mały woreczek ,a nie gigant :)



Oczywiście najwięcej roboty miałam z szyciem. Oczami wyobraźni wiedziałam co chcę uzyskać ale krawcowa ze mnie kiepska,więc woreczek zabrał mi pół dnia.


Witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za wszystkie komentarze.

35 komentarzy:

  1. Bardzo dziewczęco i subtelnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ladny woreczke wyszedl, w sam raz na dziewczece wyzwanie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na dziewczęcy drobiazg:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wyszło, fikuśna spódniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny dziewczęcy woreczek.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł bardzo dobry, a woreczek zawsze się przyda na różne drobiazgi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł ! :))) Dobry też na stworzenie torby dla nastolatki, miałabym nawet chętną - tylko czasu brak grrrrrr :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgrabne nóżki na zgrabnym woreczku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale świetnie wyszło, bardzo dobry pomysł ze spódniczką! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny hafcik i dziewczęcy kolorek...

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysł ze spódniczką fenomenalny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Połączenie haftu z tą koroneczką, jako spódniczka, doskonałe posunięcie. Szycie, chociaż zajęło Ci pół dnia, wyszło bardzo dobrze. Ja swój woreczek z kolorowego płócienka zrobiłam w godzinę, ale niemal pół godziny wciągałam sznureczek.)

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny i pełen uroku woreczek. Arcydzieło stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie i oryginalnie i zdecydowanie dziewczęco. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. spiritose e molto carine belle

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodziarski :) Bardzo mi się podoba i hafcik i spódniczka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziewczyny bardzo dziękuję za tak miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pretty work, love the colours

    OdpowiedzUsuń
  19. Your little bag is sew sweet.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo zgrabne nóżki, a całośc rewelacyjna! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hafcik, pół dnia szycia jak to określiłaś ale jaki efekt! Woreczek rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo udany woreczek, a ta spódniczka dopełniła haftu :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajny woreczek! Wzór niby prosty, ale jaki efekt! Kiedyś się na niego skuszę bo bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nogi! Ach te nogi! Też lubię szpilki :-)
    Świetna koncepcja wykończenia hafciku!

    OdpowiedzUsuń
  25. ale czad. super oryginalny pomysł! bardzo kobiecy woreczek. pasiaste rajstopy wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny woreczek, ja też nie mogę się z maszyną do szycia zaprzyjaźnić ;) Trafiłam na twój blog przypadkiem, ale bardzo śliczne pracę widzę :) więc będę tu zaglądać. Pozdrawiam joasia & art

    OdpowiedzUsuń