środa, 27 maja 2015

Small SAL / CSC SAL .


 Dzisiaj SALowo :)  Po pierwsze przyszła pora na majowy raport w Small SAL i CSC SAL. Moje ostatnie majowe maleństwa to hafcik w morskim stylu i filcowy breloczek.



                                                          Cross Stitch Gold nr112
                                                          Aida 14ct ,mulina DMC
Mój hafcik zgłaszam tutaj





                                                            Breloczek z Angry Birds
                                                    Filc,koraliki,tasiemka i wypełnienie

 Również nadeszła pora na rozpoczęcie nowego  SALu "Chata za miastem" Zastanawiam się nad wyborem materiału. Chyba zdecyduje się na len ponieważ z kanwą u mnie krucho ,same małe skrawki. Wzór nie drukowałam-zazwyczaj haftuję wprost z laptopa. Muliny DMC plus coś tam z Anchora. Na 81 mam 50 więc nie jest źle.



Ostatnia wizyta w mieście zaowocowala zakupem kilku przydasi-skromnie bo finanse skromne.


A na deser coś słodkiego. Przysmak moich dzieci Rafaello - najlepszy na drugi dzień.Przepis możecie znaleźć tutaj.


Witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za komentarze.

17 komentarzy:

  1. Strasznie jestem ciekawa tego haftu z chata, no i podziwiam, ze prosto z komputera patrzysz na wzor, ja to musze wszystko drukowac. Ciastem kusisz, a ja na diecie;( Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosiu, wszystko fajne, ale i tak najbardziej czekam na etapy powstawania tej baśniowej chatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z niecierpliwością będę czekać na postępy w chatce! Tym bardziej, że haftujesz tą która najbardziej mi się podoba :-)
    Drobiazgi urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeuroczy mały hafcik. Z niecierpliwością czekam na pierwszą odsłonę chatki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo Małgoś i ty się skusiłaś! Będę mocno kibicować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Your Smalls finish is very cute! Thank you forr your comment on my smalls finish. I accidentally deleted your comment so I apologize. I hit the wrong button when I was accepting my comments.

    OdpowiedzUsuń
  7. maleństwa słodkie, ale ciekawy temat to ta chata, już nie mogę się doczekać efektu...pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A to mnie zaciekawiłaś tym haftowanie z laptopa. Podziwiam. Ja bym tak chyba nie mogła. Myślę, że na każdym kroku bym zaliczała pomyłki :)

    Sporo dziewczyn będzie haftować te chatki, no i nie dziwne są cudne. Sama bym się skusiła, ale w moim przypadku to na razie niewykonalne...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też wyszywam domek, ale wybrałam czerwony. Interesuje mnie jak wyszywasz z laptopa. Przy małych wzorach korzystam z tableta , ale przy tak dużym obrazie jak chatka bym się bała , że się pomyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to uciążliwe ,wszędzie muszę z lapkiem chodzić, no i odpada haftowanie na ogrodzie. Dla odmiany maleństwa sa przeważnie z gazetek,więc mogę je zabrać wszędzie. Muszę sobie sprawić dobrą drukarkę.

      Usuń
  10. Maleństwo śliczne, czekam na chatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne to Twoje haftowanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo urokliwa jest ta malutka kotwica :) Chata zapowiada się zjawiskowo. Podziwiam za haftowanie z monitora - ja muszę mieć wydrukowany wzór w łapkach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam marynistyczne motywy, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne race, dziękuję za zgłoszenie do Wyzwania w Szufladzie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Też wyszywam chatkę, ale zieloną:) Będę kibicować:)

    OdpowiedzUsuń