środa, 8 kwietnia 2015
Poświątecznie:)
Chociaż święta już za nami ja pochwalę się jeszcze jednym zajączkowym haftem Powstał on dwa dni temu ale dopiero dziś dorobiłam konturki. Mam rozpoczętego ostatniego szaraczka z serii ale pilne terminy wyzwaniowe zmusiły mnie do przerwania pracy na parę dni.
CSC nr 101
Aida DMC 14ct.
Mulina DMC
W Irlandii od kilku dni panuje pogoda iście letnia. Dlatego korzystamy ze słoneczka. Dzieci mają jeszcze ferie,więc można powycieczkować. Wtorek spędziliśmy na pobliskiej plaży. Nawet udało mi się chwycić pierwszą opaleniznę. Mój dwulatek nie zapałał miłością do morza,widok skwitował słowami- tyle wody. Piasek bardziej go przekonał pod warunkiem,że miał buty na nogach ;P
Oczywiście tubylcy wskoczyli do wody brrr
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i życzenia :)
Ale tam pięknie! zajączek super- ale te kontury dużo dają!
OdpowiedzUsuńZajączek jest super:) ja pokochałam xxx:)
OdpowiedzUsuńA tej pięknej plaży Wam zazdroszczę:)
Tylko pozazdrościć takiej pogody i widoków, ale u nas też już się poprawia pogodowo:). Zajączek słodziaczek. Pozdrawiam słonecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńTe zajączki są takie słodkie i śliczne! aż pozazdrościć Wam takiej pogody....pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolejny cudny uszaty :-) A widoki obłędne :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę widoków...Moi chłopcy jak byli w podobnym wieku morze skwitowali płaczem...ogrom wody ich przeraził.
OdpowiedzUsuńKicajec sympatyczny :)
Te zajączki są cudne.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pogody i widoków.
Pozdrawiam serdecznie :))
Zajączek jest przeuroczy!!! Piękne masz widoki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba sobie zrobie te zajaczki na przyszly rok:)
OdpowiedzUsuńA moje swiateczne hafty powstaly w styczniu:) Zaraz przed swietami nie mialabym na nie ochoty, a na poczatku roku poszly szybko i sprawnie.
Zajaczki są śliczne. A wypoczynku ,można pozazdrościć. Niebo jak w bajce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOh, such a lovely little bunny. And wonderful pictures from the seaside.
OdpowiedzUsuńKolejne urocze królisie :)
OdpowiedzUsuń