poniedziałek, 7 lipca 2014

SAL z Imbryczkiem w tle- odsłona pierwsza i ostatnia.


 Jakiś czas temu zapisałam się na SAL z uroczym imbryczkiem. Po drodze miałam inne zaległe projekty ale przez weekend przysiadłam i ukończyłam hafcik. Mam nadzieję, że nie jestem ostatnia bo widziałam u wielu dziewczyn już gotowe prace na początku czerwca.Oprawa niestety wirtualna bo prawdziwą będę musiała poszukać. Marzy mi się okrągła lub owalna.





                                                           Aida DMC 18ct kolor biały
                                                              Mulina DMC i Anchor








   Poniżej początki mojej pracy przy imbryczku:D





        Jeszcze jedna fotka - moje dziecię strasznie zmęczył posiłek :D



Serdecznie witam nowych czytelników  bloga i dziękuję wszystkim za komentarze do moich prac.
                                           

15 komentarzy:

  1. Śliczniutki imbryczek :) A synuś cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny imbryczek i śliczna Twoja praca, dzieciaczki zawsze wyglądają ślicznie nawet umorusane a cóż dopiero śpiące, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny imbryczek, kusi mnie z każdej strony, ale będę silna bo inne rozbabrane hafty czekają na dokończenie :) Moje dziecie ostatnio też zasypia gdzie popadnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny haft, bardzo starannie wykonany :) Cudne dzieciątko, wygląda tak niewinnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śpiący dzidziuś to najpiękniejszy widok na świecie :) Imbryczek wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowny po prostu a maluch jak aniołek

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna praca! w okrągłym będzie idealnie :))
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Imbryk wyszedł śliczny :)
    Oj znam takie nietypowe miejsca zasypiania dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczny hafcik, a dla synusia wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisałam wielokrotnie, więc się powtórzę: uwielbiam śpiące dzieci! Uroczo wygląda synuś. Imbryczek - super hafcik w bardzo ładnej kolorystyce
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ostatnia, nie ostatnia, bo ja nawet jeszcze nie zaczęłam...mam tylko schemat wydrukowany i teraz leży i dojrzewa ;) Imbryczek wyszedł rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zaintrygowałaś mnie pomysłem na oprawę. Robiłaś przymiarki?! Może być zaskakująco i bardzo ciekawie!
    ... bo kto to widział w upały zmuszać dziecko do jedzenia, ej mama, mama... :)
    a, kolory w Twoim imbryczku zachwycające, takie mocne, intensywne. Zastanawiam się , to zdjęcie czy mulina? dla mnie rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  13. Complimenti per il tuo blog e per i tuoi lavori. Ti ringrazio per essere diventata mia follower, ti seguo anch'io con molto piacere.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj jedzenie męczy!!! Ja też tak mam :)))
    A Twój dzbanuszek prezentuje się ładnie!! Teraz tylko czekać na oprawę :)0

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny dzbanuszek , mam ochotę też się na niego skusić ,

    OdpowiedzUsuń