Ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na haft. Dni minęły mi na załatwianiu paszportów dla mnie i młodszego synka, oraz urodzinowym rozgardiaszu. Tak się składa ,że wszyscy obchodzimy urodziny z kilkudniowym odstępem -tylko najmłodszy się wyłamał :P
Dlatego zajączek powstawał w żółwim tempie. Poniżej efekt końcowy i kilka zbliżeń. W oryginale do zestawu była dołączona kartka i koperta. Ja postanowiłam oprawić go w ramkę. Na tło wybrałam słodkie groszki na błękitnym tle.
Somebunny To Love
Nici: DMC
Cross Stitch Card Shop nr 96
Na paseczkach :)
Jeszcze bez backstitchy.
Przy okazji zakupu brakujących mulinek na mój imbryczek trafiłam na śliczne kolorki filcu. Skusiłam się też na tasiemkę w kolorze błękitnym.
Oczywiście zamiast ruszyć z imbryczkiem przysiadłam się do mojego Tajemniczego SALu bo Kasia pokazała nam całą ostatnią ćwiartkę wzoru - no i jak tu się nie oprzeć :D
Ale cudny slodziak! :)
OdpowiedzUsuńTe króliczki są przesłodkie! Śliczny haft.:)
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek, na jednym i drugim tle wygląda znakomicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jaki uroczy
OdpowiedzUsuńsłodziaczek :)
OdpowiedzUsuńsłodki :))
OdpowiedzUsuńśliczny króliczek: pięknie wykonany i cudnie oprawiony :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki króliczek :)
OdpowiedzUsuńo, jakiż milusi zajec...
OdpowiedzUsuńKróliczek jest po prostu słodki, chyba najmilszy z serii i do tego taki maleńki. Cudny.
OdpowiedzUsuńочаровательный малыш!♥
OdpowiedzUsuńFajny słodziak :)
OdpowiedzUsuńU nas też też bliźniaków całe mnóstwo...począwszy od mojej mamy, bratowej, teścia, mnie, Synka itp..itd... :))