czwartek, 10 października 2013

Magiczny Sal Świąteczny-odsłona 2


Niestety z powodu braku nici musiałam przystopować z pracą nad bombką. Od ostatniego posta przybył tylko mały fragmencik na środku. Będę się powtarzać ale bardzo przyjemnie haftuje się ten motyw -ciągle jakieś zakrętaski i zawijaski. W mieście mam tylko jedną pasmanterię z paletą muliny Anchor,więc muszę wybrać się na zakupy do sąsiedniej miejscowości. Tymczasem tak to wygląda.







8 komentarzy:

  1. Piękna zapowiedź bombki! Świetnie uchwyciłaś opalizującą aidę, a nie jest to łatwe:)Ten wzorek od dawna mi się podoba, jak tylko czas pozwoli muszę się za niego zabrać! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze zakrętasy :) Doskonale uchwyciłaś na zdjęciach skrzenie kanwy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie robiłam przy lampce nocnej-tak najczęściej haftuję usypiając moje maleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wygląda świąteczny haft na tej aidzie ;)
    Czekam na dalsze odsłony i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft, podziwiam za precyzję i cierpliwość wykonania :) Zapraszam Cie na moją wymiankę, może się skusisz:
    http://corale-art.blogspot.com/2013/10/wymianka-mikoajkowa-zapraszam-chetnych.html

    Zapraszam wszystkich ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda Twoja bombka, zapraszam do mnie: http://chwilarelaksu123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. też zaczęłam od dołu bombki - gdyby zabrakło mi nici wstążkę mogę wyhaftować innym kolorem.
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń