W tym tygodniu również szybko uwinęłam się z obrazkiem z dynią. Znów skorzystałam z kopalni pomysłów na internetowych stronach. Spodobał mi się domek czarownicy z pająkami i dynią na tle pełni księżyca. Również tą pracę zrobiłam na resztkach Aidy 16" mulinami ze starych zapasów. Wszystkie obrazki starałam się dostosować do upodobań mojego czterolatka. Są w klimatach Halloween ale nie za straszne bo moje dziecko ostatnio bało się spać po bajce na MiniMini o potworze błotnym :)
http://melkie-radosti.blogspot.ie/2013/10/6.html
Słodki obrazek... a czterolatki-to taki wiek... moja Myszka potrafiła nawet na kucykach się rozpłakać, bardzo przezywała każdą bajkę, nawet tą, którą jej przeczytaliśmy...
OdpowiedzUsuńDomek czarownicy jest obłędny!:) Miło mi, że mnie odwiedziłaś, pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńSuper! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zamczysko ;o)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik :) Widzę że masz tak samo jak ja. Mój też mi mówi co jest za bardzo straszne na halloween :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft taki malutki a taki wyrazisty :)
OdpowiedzUsuńFajny hafcik, też mam w planach coś małego na Halloween :)
OdpowiedzUsuńświetny hafcik:)
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik! Za żywymi pająkami nie przepadam, ale ten tutaj jest wręcz uroczy :))
OdpowiedzUsuń