Pożegnianie roku. 2014 Smalls SAL odsłona ostatnia.

 Nastał ostatni dzień roku -czas pędzi nieubłaganie. Chciałam Wszystkim życzyć wielu nowych inspiracji i przede wszystkim czasu na ich realizacje w Nowym Roku 2015! Życzę Wam szampańskiej zabawy Sylwestrowej :) Ja spędzę wieczór z najbliższymi-może za rok któraś z babć zawita do nas i nadrobimy zaległości.Teraz jeszcze mój urwisek budzi się w nocy i tylko moja ręka go usypia -nawet tatuś nie może :)
 Na pożegnianie roku zrobiłam to maleństwo które zawisło na mojej choince. Hafcik jest również ostatnim w mojej tegorocznej zabawie  2014 Smalls SAL.

                                                     Wzór:Cross Stitch Collection nr 242
                                     Len krajowy35ct,mulina DMC,srebrna taśma,złota nitka

Jeszcze pochwalę się ostatnią wymiankową karteczką ,która dotarła dziś rano. Znów miałam szczęście i moją karteczkę dostałam od samej organizatorki Wymianki u Hanulka - Hani:) Jaka słodka mysia -dziękuję za śliczną karteczkę :)

Przydasie od Mikołaja i nie tylko.

 Dziś coś mnie wzięło na oprawianie moich zimowych obrazków. Chyba ten lekki mrozik za oknem sprawił,że zatęskniłam za prawdziwą zimą. Widoczki swoje odleżały w szufladzie, więc teraz mogą dołączyć do reszty. Niestety nie mogłam już nigdzie dokupić tych samych ramek. Myślę,że te aż tak źle nie wyglądają. Jeszcze brakuje mi trzech ramek do kompletu ale i tak nie ma już miejsca na kominku.

 Dom w świątecznym wydaniu już przedstawiony to jeszcze pokażę co takiego dostałam od Mikołaja. Oczywiście wszystkie rzeczy zostały wcześniej wypisane w liście do Świętego :P

Kolejne pudełeczko na muliny z Hobby Studio.Zdążyłam coś niecoś do niego wsadzić.

Zestaw dziurkaczy z Lidla. Wciągnęło mnie robienie kartek,a trzeba od czegoś zacząć.

Góra przydasi  do moich hafcików z Bazaru Dekoracji.

Kilka zbliżeń na poszczególne rzeczy :) Tylko guziczki to prezent od babci.

 Od stycznia startuję z moimi kochanymi domkami na każdy miesiąc z serii Country Cottage Needleworks.Wszystkie materiały mam już przygotowane od paru miesięcy ale postanowiłam poczekać do stycznia i iść zgodnie z kalendarzem. Jeśli ktoś chciałby mi towarzyszyć w wyszywaniu, nie ma problemu.

Święta,święta i po świętach.

 Jak ten czas leci dopiero panowała przedświąteczna gorączka ,a teraz już po wszystkim. Nastała zima ale pogoda za oknem kłóci się z obecną porą roku -zero śniegu za to mocno grzeje słoneczko. Niestety w święta moja praca leżała odłogiem. Oto początki mojej czwartej i ostatniej kuli śnieżnej.

Chciałam jeszcze pokazać mój domek świątecznej szacie.

Najbardziej wymęczona przez moje dzieci choinka. Nie liczę ile razy już zakładałam bombki i łańcuchy. Moje młodsze dziecko uważa ,że to najlepsze zabawki. Dążę do tego aby całe drzewko było ubrane w ręcznie robione ozdoby. Co roku trochę ich przybywa.

Niestety w tym roku nie miałam gałązek choinki,więc korytarz przyozdobiłam tylko złotym łańcuchem i plastrami suszonej pomarańczy pomalowanej na złoto i posypanej brokatem.

Znalazło się też miejsce na kartki które dostałam od Was i mojej rodzinki.

Moje okienko w kuchni.

Kominek też zyskał złoty blask.

Niestety nawał prac spowodował,że moje SALowe domki nie zostały ukończone w terminie. Nie jestem w tym odosobniona bo jeszcze u wielu z Was budowa trwa. Na prośby kilku uczestniczek przedłużam termin zabawy do końca stycznia. Po tym terminie proszę o przesyłanie zdjęć swoich prac na moją pocztę mailową.  Nawet jeśli praca nie będzie ukończona. Zrobię zbiorowy post z wszystkimi pracami.

Podsumowanie świątecznych wymianek kartkowych.

 Trzy wymianki w których uczestniczyłam w tym roku dobiegły końca. Chciałam pokazać jakie kartki otrzymałam,a jakie wysłałam. Ogólnie jestem bardzo zadowolona bo otrzymałam piękne ręcznie robione karteczki.

Najpierw Wymianka Bożonarodzeniowa Kartki u Renii.

                                                    Moja karteczka powędrowała do Teresy.


                                     Natomiast ja dostałam karteczkę od samej organizatorki zabawy Renii.

Kolejna zabawa to Wymianka na Boże Narodzenie w Misiowym Zakątku. Tutaj były twarde reguły. Prezentów miało być 5. Kartka,słodkie i po jednej rzeczy z trzech par: 

bombka-dzwonek;

choinka-szyszka;

aniołek -bałwanek.

Oto moje prezenty które powędrowały  aż do Kanady do Evaliny Marii. Niestety na fotce nie ma słodkiego ale zapewniam było :) Z par wybrałam bombkę,choinkę i bałwanka.Postanowiłam,że będą to filcowe zawieszki na choinkę. 

Bombka. Ze względu na pogodę jakość zdjęć kiepska. Mikołajek ma ruchome oczka.

Choinka powstała z filcu i koralików luźno ponawlekanych na nitkę. 

Bałwanek ma dzwoneczki zamiast guzików i ruchome oczka.

Karteczka ma aż dwie choinki :                        haftowaną

                                                                         wycinaną

A tu wszystko w komplecie(bez słodkiego).

Ja natomiast dostałam paczuszkę od Tiny 

Tiny pary  to aniołek,szyszka ,dzwonek i na dodatek choinka.

Poszczególne ozdoby:

                                                        Aniołek wykonany z masy solnej.

           
                                                        Szydełkowa choinka i szyszka.

                                                  Wielki dzwonek ozdobił mój kwiatek.

                    Fotka karteczki zapożyczona z bloga Tiny (myślę że nie będzie miała nic przeciw)

Trzecia zabawa to Wymianka Karteczkowa na Boże Narodzenie u Hanulka. Tutaj każdy miał po dwie karteczki do wysłania. 

Pierwsza powędrowała do Anette, a druga do Mangosi. 

Ja natomiast otrzymałam karteczkę od Teresy. Trudno bylo pokazać na zdjęciu ten śliczny hafcik. U autorki można zobaczyć lepsze zdjęcia karteczki.

Niestety druga karteczka jeszcze nie dotarła.

Bardzo dziękuję autorkom za tak piękne prace. Dziękuję organizatorkom wymianek za wspaniałą zabawę dzięki której poznałam kilka nowych inspirujących blogów. 

Wesołych Świąt!

                                         

                          Kochani życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!

                                                                    Silent Night

                                                        Country Cottage Needelworks

                                                        Belfast 32ct szary,mulina DMC

Pożegnanie jesieni i TUSAL grudzień.

 Dziś mamy już zimę-jak ten czas leci. Na przekór temu chciałabym pokazać pracę jaką zrobiłam na pożegnanie jesieni.  Wspaniała jesienna kolorystyka oddaje idealnie panującą u mnie pogodę. Pewnie taka będzie do wiosny. W oryginale wzorek jest jeszcze większy ale ta okrojona wersja samplera  bardziej przypadła mi do gustu.Moim zdaniem idealnie pasuje do listopadowej odsłony w SALu Уютный календарь.

                                                                 The Prairie Schooler
                                                                Thanksgiving Sampler
                                                             Modena 35ct.mulina DMC



 Dziś również ostatnia prezentacja mojego TUSALowego słoiczka. Dziś w świątecznej odsłonie. Pierwszy raz brałam udział w tej zabawie i dzięki niej moje nitki nie latają po całym domu. Nie spodziewałam się że przez rok tak dużo ich nazbieram. Bardzo dziękuję Lunie za świetną zabawę.