To już koniec....

 Jak ten czas szybko leci. Ubiegłego Sylwestra spędziłam w domu z wielkim brzuszkiem,a tu już kolejny nadszedł. Ponownie spędzę go w domu już z dwójką dzieciaczków.  Na dodatek w ostatni dzień roku zaniemówiłam-dosłownie. W nocy budził mnie piekielny ból gardła,a rano było jeszcze gorzej. Pognałam do sklepu po jakiś Strepsils i mam nadzieję,że szybko mi przejdzie.

  Chciałam pokazać ostatnią pracę wykonaną w tym roku. Nawet nie zdążyłam jej oprawić. Pracę znalazłam gdzieś w sieci i zakochałam się w tym zimowym domku. Materiał: Lugana 25"błękit,mulina DMC,nici metalizowane na śnieg i światła.

                                     Efekty kolejnych wichur. Uwaga na latające trampoliny!

Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Dziękuję za wszystkie miłe słowa pozostawione na moim blogu.

Znów wieje

  Dopiero skończył się huragan,a po 2 dniach przerwy dziś powtórka. Na dodatek panuje tu jakiś wirus 3 dniowy. Wczoraj zdychałam z gorączką w łóżku- na szczęście dziś jest już trochę lepiej.
 Chciałam pokazać fotkę zawieszek do prezentów które udało mi się zrobić między gotowaniem wigilijnych potraw. Jakimś cudem sama z dwójką dzieci zdążyłam wszystko ugotować ,przygotować stół do kolacji, wystroić siebie i dzieci przed przyjazdem gości.

                      Moja trampolina na szczęście stoi, ale kolegi odleciała na sąsiednią posesję.

Święta,święta i po świętach

 Tyle przygotowań i już po świętach. Jak to szybko minęło. Szczególnie z dala od kraju i dalszej rodziny. W sklepach już 26 rozpoczął się szał przecen. Jeszcze z 2 dni i na półkach nie będzie śladu po świątecznych ozdobach. Pogoda również nie była świąteczna. Deszcz i huraganowy wiatr. Bilans po wczorajszej nocy: zawalone 2 panele płotu i moje piękne wrzosy wylądowały pod oknem,a ciężka donica chyba odleciała. Znajomemu trampolina odleciała do sąsiada-moja na szczęście stoi.

WYMIANKA KARTECZKOWA NA BOŻE NARODZENIE

Jakiś czas temu zapisałam się na "Wymiankę karteczkową u Hanulka". W końcu nadszedł czas pokazania otrzymanych i wysłanych karteczek. Pierwsza poszła aż  do Magdy z dalekiej Italii,a druga do Moniki z Polski.

 Coś mnie wzięło na pingwinki. To moja pierwsza wymianka w jakiej brałam udział. Również to moje pierwsze wykonane kartki.

Ja natomiast dostałam wspaniałą karteczkę od Ani : 

Drugą nie tylko karteczkę ale całą pakę dostałam od drugiej Ani. Baaardzo jej dziękuję za tak miłą niespodziankę. Prócz pięknej karteczki była gazetka,kilka przydasiów,coś słodkiego,kawka i herbatki.Oczywiście wszystko już pożarte i wypite,a gazetka przeczytana:)

Świątecznie

 Mam nadzieję,że nie przejadłyście się za bardzo :) Życzę spokojnego rodzinnego wieczorku. Sielanki jak z mojego obrazka :) U mnie dzieci słodko śpią po szale prezentowym,a ja z moim Kochaniem leżymy sobie prze kominkiem sącząc winko i słuchając muzyki.

Wesołych Świąt :)

                                    Życzę Wam zdrowych,spokojnych,
                                     radosnych i pięknych
                                    Świąt Bożego Narodzenia
                                    spędzonych jak tylko można najlepiej
                                    w ciepłej atmosferze
                                    rodzinnej ,oraz wszelkiej
                                    pomyślności w Nowym Roku 2014.

Wymarzona zima

  Jakiś czas temu zgłosiłam swoje dwie zimowe prace do Siłowni Twórczej w Turkusowym Hamaku. Niestety nie udało mi się wygrać. Pocieszające jest to ,że jedna z prac parę głosów uzyskała.
Pierwsza praca przedstawia moją wymarzoną zimę. Duużo śniegu i piękna pogoda. Życzę właśnie takiej zimy na święta. Obraz wisi u mnie w salonie i jak mi tęskno za zimą to właśnie spoglądam na niego.

      Haft wykonałam na kanwie DMC 18" muliną Ariadna. Siedziałam nad tą pracą całe 3 miesiące.

   

Na drugim obrazie jest już gorsza pogoda i niebo zamglone. Praca ta wisi u mojej mamy,więc dysponuję tylko tym jednym zdjęciem. Haftowałam na kanwie 16" muliną Ariadna.

 Dziś również ogłoszono wyniki na blogu Nikyscreations. Okazało się ,że moja praca zajęła drugie miejsce. Bardzo się cieszę.Pozdrawiam Niky.

SAL "Украшаем елку 2014" i gazetka.

 Dziś zrobiłam fotki pozostałych zawieszek na choinkę. Chociaż z tą choinką to jest mały problem,ponieważ te ozdoby spodobały się mojemu starszemu synkowi i wciąż znajduje je w różnych miejscach. Nawet jedna poszła z nim spać :) Obie zawieszki tak jak pierwszą obszyłam koralikami na choinkę i wypchałam watą. Tył pocięty stary świąteczny obrus w kolorze bordowo-złotym. Kanwa bardzo stara chyba 14tka- bo jak dla mnie ogromna. Mulina Ariadna i DMC.,

Dziś również dotarła do mnie ,a właściwie do moich dzieci paczuszka od mojej mamy. Prócz prezentów dla dzieci znalazło się również świąteczne wydanie gazetki "Kram z Robótkami". Przed laty, gdy byłam w kraju kupowałam każdy jej numer, jak również "Haftów Polskich". Niestety w ostatnich latach  oba pisma trochę się zmieniły - jak dla mnie na gorsze. Na szczęście numery świąteczne są zazwyczaj  ciekawe.

W Irlandii pogoda koszmarna. Od kilku dobrych dni wieje ,leje ,a od rana ciemno. Mój aktualny haft stoi w miejscu bo nie mogę dobrać ocieni w tych ciemnościach. Gdy wieczorem otworzyłam drzwi podmuch wiatru dosłownie wdmuchnął mnie do domu brr.

Choinka

 W końcu znalazłam czas na sesję fotograficzną mojej choinki z Salu Bożonarodzeniowego.

                                                               "Sapin d'Elisa 2012"
                                                      len Belfast 32" jasnooliwkowy ,1x1
                                                   mulina DMC ,srebrne nici,DMC satynowa

Ramka srebrna bez dodatkowych ozdób,żeby nie przyćmić  piękna samej choineczki. Teraz dumnie stoi na moim kominku.

Pochwalę się również drugą , tym razem żywą choinką. W tym roku zmieniła lokalizację ze względu na mojego małego synka. Myślę,że w rogu będzie bezpieczniej. Oczywiście wszystkie brokatowe bombki znalazły miejsce w górnej części choinki.  Niestety zdjęcia nie oddają piękna drzewka. Brakowało gałązek do zawieszania ozdób ,a na zdjęciu wygląda to bardzo ubogo. Choinka pewnie postoi do końca roku. Moje dziecko koniecznie chciało sprawdzić czy igły  są smaczne. Więc latam po domu z odkurzaczem lub miotłą przez cały dzień.

Xmas Angel-świąteczny konkurs w Nikyscreations

Kilka dni temu skończyłam malutki hafcik z aniołkiem na konkurs w Nikyscreations Primitive Designs. Chciałam,żeby cały haft pięknie połyskiwał i mienił się różnymi kolorami. Haftowałam na lnie 32" Belfast jasnooliwkowym 2x2.  Jedną nitką zwykłej muliny DMC i jedną nitką metalicznych nici DMC lub Madeira. Powstał ciekawy efekt-w zależności od światła zmieniają się odcienie.

Nowa gazetka.

Dziś będzie więcej fotek-przedstawiam nowy numer TWOCS. Dopiero wczoraj znalazłam czas żeby polecieć do kiosku po gazetkę. W tym numerze moim faworytem jest ta piękna poduszka w wiosennych kolorach. Jest też coś dla miłośniczek kotów-koci kalendarz.