Ostatni koralik przyszyty i w końcu moja kawa gotowa.
"Coffee"
Alessandra Adelaide Needleworks
w oprawie niestety szybka odbija światło
To już 3 mój haft na podstawie wzoru tej projektantki. Kiedyś robiłam bombkę i księżyc.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Kawa wyszła pięknie. Ja też haftowałam bombkę i księżyc tej projektantki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper kawka :)
OdpowiedzUsuńHaft super, ale te koraliki masakra , podziwiam i gratuluję ich przyszywanie ale efekt powala!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowny hafcik :)
OdpowiedzUsuńPracowita z Ciebie pszczółka. Haft wyszedł świetnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny haft! Koraliki pięknie tu pasują. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper hafcik z koralikami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ale sie zgrałam;) właśnie zrobiłam sobie kawusie i siadłam nadrobić zaległości blogowe;) Piękny haft, a koraliki tylko podkreślają wzór. Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna ,wypracowana filiżanka:)podziwiam i pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy obrazek .
OdpowiedzUsuńMała rzecz a cieszy oczy 😀
Rewelacyjna ta filiżanka a koraliki dodają szyku temu haftowi :-)
OdpowiedzUsuńHaft niesamowity - niemal czuję aromat kawy . . .
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten haft. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń