Ostatni wieczór spedziłam na robieniu karteczek. Bardzo wciągająca robota. Szkoda tylko,że mam jedynie 4 arkusze ozdobnego papieru. Wykorzystałam trochę przydasi z mojej urodzinowej wymianki.Tak oto wygladają moje pierwsze zmagania karteczkowe. Co o nich myślicie?
Haft: wzory Joan Elliott
Cross Stitch Crazy
aida14ct.biała,mulina DMC
Poniżej fotki z dzisiejszego wypadu na plażę.Oczywiście w ciągu dnia kilka razy padało ale na szczęście na plaży bylo całkiem znośnie,a woda w miarę ciepła.
karteczki super! To pierwsze?????????????
OdpowiedzUsuńChyba widać idealne nie są ale wciągają i będę musiała zakupić sobie trochę więcej ozdobnych kartek.
UsuńSuper!Haftowane też widzę ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie super!
OdpowiedzUsuńpiękne te karteczki - misterna praca - a nad morzem nie byłam całe wieki - serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, aż miło się ogląda.
OdpowiedzUsuńŚliczne :) u nas podobna pogoda :(
OdpowiedzUsuńŚwietne są :) jak zaczniesz z karteczkami to trudno skończyć ;) i worek pieniędzy trzeba :)
OdpowiedzUsuńNo to pierwsze koty za płoty - bardzo udany debiut, karteczki mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Udany karteczkowy debiut :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych kartkach :) Są piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajtrudniej zacząć :-) potem już z górki :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki!
Piękne karteczki :) Najbardziej zauroczyła mnie ta z haftowanym kwiatuszkiem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Bardzo starannie wykonane.
OdpowiedzUsuńExtra!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki ;)
OdpowiedzUsuńPapierowa robota wciąga na całego :) Wiem coś o tym :))
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe karteczki:)
OdpowiedzUsuń